Wspaniały dodatek do obiadu. Ziemniaki inaczej, tak mówiłam w dzieciństwie pomagając Babci wałkować rulony na stolnicy. Smakują prosto z wody, polane sosem lub gulaszem z dodatkiem surówki. Także odsmażone, szczególnie na chrupko i podane z mięsem lub z warzywami. Uwielbiam je z gulaszem, bitkami, pieczoną kaczką lub z kotletem de volaille.
Najczęściej podaję z mięsem i ulubionymi dodatkami. Jeśli jest to gulasz lub bitki to najczęściej wybieram mizerię, ostrzejszą surówkę z pora lub z kiszonych ogórków i cebuli. Jeśli podaję z kaczką lub faszerowanymi roladkami z kurczaka to wybieram tarte buraczki z jabłkiem na ciepło lub kapustę, w sezonie młodą z koperkiem.
SKŁADNIKI:
- 1/2 kg ziemniaków
- 2/3 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 jajko
- sól, pieprz, słodka i ostra papryka, lubczyk, suszony czosnek
PRZYGOTOWANIE:
- Ziemniaki obieramy, gotujemy w osolonej wodzie i ugniatamy na gładko. Dodajemy jajka, obie mąki i zagniatamy.
- Większą deskę, blat lub stolnicę oprószamy mąką, ciasto dzielimy na 4.
- Z każdej części formujemy / rolujemy wałek, kroimy skośnie na mniejsze kawałki.
- Kopytka wrzucamy na osolony wrzątek, gotujemy od wypłynięcia ok. 1 minuty, wyjmujemy cedzakiem.
- Ostudzone kopytka (lub następnego dnia) smażę je partiami na gorącym oleju. Przyprawiam, smażę na chrupko z obu stron.
Smacznego:)
SUPER przepis. Muszę wypróbować