Roladki drobiowe z piersi kurczaka faszerowane suszonymi pomidorami, serem i świeżą siekaną natką polecają się na obiad 🙂 Są ładnie kształtne dzięki pewnemu trikowi, ale o tym dalej, są pyszne! Takie roladki świetnie komponują się z grzybami, u mnie najczęściej pieczarki + lubczyk (wspaniałe połączenie!;), serkiem mascarpone z suszonymi pomidorami i wędliną. Do takiej wersji drobiu pasuje naprawdę wiele, więc puśćcie wodze fantazji i gotujcie!
Koniecznie wypróbujcie i połączcie roladki z sosem Veloute, który świetnie komponuje się z drobiem i owocami morza – polane roladki zyskają nowego oblicza!
Gotowe roladki z kurczaka podaję z rozmaitymi rodzajami sałat, młodą kapustą, burakami tartymi, mizerią, koniecznie ziemniakami, tymi pieczonymi chrupiącymi, smażonymi, gotowanymi, ryżem ugotowanym na żółto – z kurkumą lub przyprawą curry i wymieszanym z przesmażoną na maśle posiekaną papryką czerwoną lub zielonym groszkiem (piękne kolory na talerzu!;) lub warzywami pieczonymi – POLECAM też takie pieczone warzywa słupki 🙂
ROLADKI Z KURCZAKA – idealne w smaku i kształcie
SKŁADNIKI:
- podwójna pierś z kurczaka
- kilka suszonych pomidorów w oliwie
- spora garść tartego sera, u mnie gouda
- pęczek natki pietruszki
- jajko i bułka tarta
- sól, pieprz do smaku
- opcja: wędzona papryka, niewiele, do smaku
- masło klarowane do smażenia
- potrzebne będą także: tłuczek do mięsa, folia spożywcza i folia aluminiowa
PRZYGOTOWANIE:
Pierś z kurczaka dobrze myję w zimnej wodzie, lekko osuszam ręcznikiem papierowym, dzielę na kawałki. Mięso owijam folią i rozbijam tłuczkiem jak schabowe.
Mięso delikatnie przyprawiam z obu stron. Na każdy plaster kotleta nakładam: trochę tartego sera, kilka całych liści pietruszki, suszonego pomidora, na końcu zwijam ciasno w roladki.
TRIK na ładne i kształtne roladki z kurczaka
Gotowe roladki zawijam w folię spożywczą , następnie w aluminiową. Zwijam jak cukierki. Następnie wkładam do wrzącej wody na 15-20 minut.
Po tym czasie wyjmuję z folii i zanurzam w roztrzepanym jajku, następnie obtaczam w bułce tartej.
Smażę na rozgrzanym maśle na złoto, gotowe odsączam na ręczniku papierowym.
Smacznego 🙂
Ale fajne!
SMAKOWIRE KĄSKI 🍖🍗🍗🍗😊😊