Pyszna i aromatyczna pasta na kanapki. Idealne śniadanie. My smarujemy nią świeże bagietki i nakładamy plasterki świeżego zielonego ogórka, na to trochę szczypiorku….. 🙂 lub wykorzystujemy ją do bruschetty.
Bardzo polubiłam wszelkie pasty. Odkąd Brat mojego Męża zaczął nas raczyć od czasu do czasu na stole rozmaitymi pastami, w tym z ciecierzycy, z makreli i innych, zawsze pysznych, przypadły mi do gustu tego typu przekąski. Pomyślałam, że faktycznie to świetny pomysł i urozmaicenie na kanapkę zamiast wędliny czy sera.
Dużym plusem takich past jest też to, że możemy dodać do nich niemalże wszystko, a także to, że zdrowe zmiksowane składniki można podawać dziecku. Oczywiście można robić dwie wersje – tę przyprawioną dla dorosłych i starszych dzieci, tę bez przypraw, delikatniejsza wersję dla dzieci.
Składniki:
- 150 g suchej ciecierzycy namoczonej uprzednio 12 godzin w wodzie
- 1 średni pomidor
- 1 czerwona papryka
- 1 łyżeczka masła
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 1/3 szklanki wody
- przyprawy: sól, pieprz, płaska łyżeczka oregano, szczypta cynamonu, więcej chili (pasta wychodzi dość mdła, więc dodaję więcej chili i tych bardziej wyrazistych ziół), płaska łyżeczka cukru, lubczyk
Przygotowanie pasty:
- suchą ciecierzycę wcześniej namoczyłam przez noc, później gotowałam w tej samej wodzie około godziny do miękkości;
- na patelni rozpuściłam łyżeczkę masła, przesmażyłam na nim do miękkości pokrojonego w kostkę pomidora i paprykę, przyprawiłam;
- na końcu połączyłam wszystkie składniki, dodałam oliwę i wodę i zmiksowałam na gładką masę;
- w razie potrzeby dodajcie więcej wody lub oliwę, przyprawcie pastę do smaku.
- smacznego 🙂
Lubię ciecierzycę. Takiego połączenia nie znałam.