POWIDŁA ŚLIWKOWE Z CZEKOLADĄ

Kiedy spróbowałam u Mamy powideł śliwkowych z czekoladą zakochałam się natychmiast, bezpowrotnie. Jeśli chodzi o kuchnię i przepisy wszelakie to bardzo łatwo mnie oczarować, powidła wpadły w kulinarny gust, zostaną na dłużej. Powidła te cieszą podniebienie szalenie, z dodatkiem czekolady deserowej i gorzkiej, ciemne, o kremowej konsystencji, nie za słodkie. Wspaniałe! Smaruję nimi pieczywo, dodaję do jogurtów, ciast i tortów, wyjadam łyżką kończąc słoik. Jeśli lubicie powidła ze śliwek – spróbujcie koniecznie przepis z czekoladą!

Z przepisu wyszło:

  • 3 słoiki o pojemności 180 ml.
  • 1 słoik o pojemności 330 ml.

SKŁADNIKI:

  • 2 kg śliwek, najlepiej dojrzałych węgierek
  • 120 g cukru
  • 100 g czekolady deserowej 43%
  • 100 g czekolady gorzkiej 70%

Kilka zasad przy powidłach śliwkowych:

  • wybieram garnek z grubszym dnem,
  • powidła gotuję cały czas na małym ogniu, co jakiś czas mieszam,
  • mieszam powidła drewnianą łyżką,
  • powidła gotuję przez 5 godzin, można rozłożyć pracę na 2 dni,
  • godzinę przed końcem dodaję posiekaną drobno czekoladę deserową i gorzką,
  • gotowe powidła wlewam do wyparzonych, czystych i suchych słoików, zakręcam dobrze,
  • powidła w słoikach pasteryzuję w piekarniku nagrzanym do temp. 110 st. C przez 20 minut. Bez termoobiegu, grzanie góra plus dół, wybieram środkową półkę piekarnika.
  • powidła przechowuję w ciemnym i chłodnym miejscu.

PRZYGOTOWANIE:

Śliwki myję, pozbawiam pestek i kroję na kawałki. Umieszczam w garnku, zasypuję cukrem i włączam gaz. Gotuję na małym ogniu, co jakiś czas mieszam drewnianą łyżką.

Czekolady siekam drobno. Po 4 godzinach smażenia/gotowania powideł dodaję posiekaną czekoladę, mieszam do rozpuszczenia.

Po 5 godzinach powidła przekładam do słoików. Pasteryzuję w piekarniku przez 20 minut w temp. 110 st. C.

Smacznego:)

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *