Pyzy okraszone cebulką i kiełbasą lub boczkiem to super pyszne i proste danie. Możesz je podawać polane tłuszczykiem bez dodatku mięsa lub ze skwarkami i cebulką. Pyzy mogą stanowić samodzielny posiłek bądź dodatek do mięs i sosów. Pyzy świetnie smakują z sosem pieczarkowym lub domowym, mięsnym gulaszem. Możesz serwować je prosto z wody z dodatkami lub odsmażone uprzednio pokrojone w plasterki. Zapraszam po mój sprawdzony od lat przepis na pyzy ziemniaczane bez farszu.
SKŁADNIKI:
- 1 ½ ziemniaków
- 1 jajko
- 2 lekko czubate łyżki mąki pszennej
- sól
Do podania: 1 cebula, kiełbasa lub boczek
PRZYGOTOWANIE:
Pół kilograma ziemniaków obieram, kroję w kostkę i zalewam wodą, solę.
Ziemniaki gotuję do miękkości, po czym odcedzam z wody i odparowuję przez niecałą minutę.
Ugotowane ziemniaki tłukę na gładkie puree.
Ziemniaki układam w większej misce i odstawiam do przestudzenia.
Resztę ziemniaków (cały kilogram) obieram i trę na tarce o drobnych oczkach. Umieszczam je na pieluszce tetrowej lub bawełnianej ściereczce. Dokładnie odsączam z nadmiaru wody.
Ważne, by bardzo dokładnie odcisnąć ziemniaki.
Odciśnięte surowe ziemniaki dodaję do ugotowanych i przestudzonych ziemniaków. Dodaję jajko, dwie łyżki mąki pszennej oraz sporą szczyptę soli. Płyn z odciśniętych ziemniaków ostrożnie wylewam a skrobię, która pozostała na dnie dodaję do miski z resztą składników.
Składniki na pyzy dokładnie wyrabiam na jednolitą ziemniaczaną masę. Z masy tworzę kulki wielkości większego orzecha włoskiego. Jeśli potrzeba podsyp nieco więcej mąki, by masa była zwarta i ładnie łączyła się w kule, ale niezbyt twarda.
W garnku o pojemności około 3 litrów zagotowuję wodę z dodatkiem łyżeczki soli.
Na osolony wrzątek wrzucam pyzy. Gotuję je od wypłynięcia około 3-5 minut. Wyławiam łyżką cedzakową na talerz.
Pyzy podaję gorące prosto z wody z ulubioną okrasą bądź dodatkami w postaci np. gulaszu lub sosów warzywnych.
Pyzy
Smacznego.
Ładnie podane, smaczne danie 😊😊
🙂👍
Wyszły super, podsypalam trochę więcej mąki:)
U nas z boczkiem i cebulka:)👍👍
Wspomnienie dzieciństwa;)
Wyglądają fantastycznie. Z czerwoną cebulką nigdy nie podawalam;) dodaje ładnego koloru na talerzu, razem z koperkiem.
Pozdrawiam!;)
🙂👍