Śledzie po kaszubsku to jeden z lepszych przepisów na świąteczną przystawkę. Śledzie z dodatkiem rodzynek w sosie z passaty, pachnące delikatnie liściem laurowym, goździkami i zielem angielskim to wyjątkowy smak. Są słodko-kwaśne, delikatną słodycz cukru trzcinowego przełamuje ocet winny. Zdecydowanie śledzie po kaszubsku obok śledzi pod pierzynką i śledzi ze śmietaną i jabłkiem są jednymi z moich faworytów, nie tylko od święta. Zapraszam po sprawdzony i najlepszy przepis na śledzie po kaszubsku.
Śledzie po kaszubsku z cebulką, passatą i rodzynkami
SKŁADNIKI:
- 500 g filetów śledziowych matias
- 5 małych cebulek
- spora garść rodzynek
- 1,5 łyżki cukru trzcinowego
- 1/2 szklanki passaty
- 4 łyżki oleju
- 3 łyżki octu winnego
- 6 goździków
- 5 liści laurowych
- 5 kulek ziela angielskiego
- świeżo zmielony pieprz
PRZYGOTOWANIE:
Cebulki obieram i siekam na cienkie talarki półksiężyce. Możesz użyć zamiennie czerwonej cebuli.
Filety śledziowe kroję na ok. 2 cm kawałki. Mogą to być filety z zalewy lub oleju. Jeśli wybierasz śledzie solone z beczki wymocz je dokładnie w zimnej wodzie przez około godzinę, co 20 minut wymieniając wodę.
Na patelni rozgrzewam 4 łyżki oleju. Przesmażam na nim posiekaną cebulę wraz z kulkami ziela angielskiego, liśćmi laurowymi, goździkami i cukrem trzcinowym. Smażę kilka minut, od czasu do czasu mieszając.
Gdy cebulka jest szklista i miękka, dodaję passatę i wrzucam rodzynki. Zamiast rodzynek możesz dodać posiekane, suszone śliwki. Gotuję ok. 5 minut, mieszam. Po tym czasie dodaję ocet i pieprz, przyprawiam do smaku – w razie konieczności wsypuję też nieco cukru.
Sos wkładam do miski, odstawiam na bok i studzę. Gdy przestygnie dodaję pokrojone śledzie, mieszam delikatnie łyżką. Wkładam do słoika lub pozostawiam w szklanej misce i przykrywam. Najlepsze są na drugi dzień. Możesz je przechowywać w lodówce, w zamkniętym słoiku do tygodnia czasu.
Smacznego.
Zasmakuj Kuchni
Dziś serwowalam rodzince sledziki z Pani przepisu- rewelacyjne😊 polecam innym Marysia
Marysiu – ogromnie mi miło!😍
Najlepsze jakie do tej pory robiłam i jadlam:).
Nie wiedziałam że te domowe tak łatwo zrobić.
Dziękuję za przepis!
Ewelina
Miło mi 🙂
Pyszne jedzenie. Przepis super!