Zebra z jabłkami

Dawno dawno temu, jeszcze w liceum próbowałam tego ciasta u swojej starszej koleżanki. Kiedyś w słoneczny miły dzień poczęstowała mnie tym ciastem do kawy. Do dziś, tyyyyle lat, mam przepis przepisany na małej karteczce, mocno zniszczonej, z rozmazanym na wszystkie strony długopisem, ledwo go widać. Znam na pamięć wszystkie składniki.. Pamiątka, owinięta w przezroczystą koszulkę. To ciasto było też pierwszym jakie sama upiekłam.

Dziś eksperymentuję z tym przepisem, dodaję coś od siebie, modyfikuję. Zawsze wychodzi pyszne. Jest proste w przygotowaniu. Zawsze jest wspomnieniem tamtego letniego pięknego dnia, w którym cieszyłyśmy się smakiem jeszcze ciepłego ciasta plotkując o samych przyjemnych rzeczach..

Do dzisiejszej zebry dodałam polewę czekoladową, jabłka, migdały, cukier trzcinowy zamiast białego. Pasują do niego także inne owoce, nawet konfitury, bakalie. Takie ciasto jest też bazą do jednokolorowych ciast owocowych.

Składniki (tortownica 24 cm, może być nieco większa, ciasto będzie niższe):

  • 2,5 szklanki mąki + dodatkowo 2 łyżki na później
  • 4 jaja
  • 1,5 szklanki cukru trzcinowego
  • szklanka gazowanego napoju pomarańczowego, ewentualnie gazowanej wody
  • pół szklanki oleju rzepakowego
  • opakowanie proszku do pieczenia 12 g
  • 2 łyżki kakao
  • olejek zapachowy, np. pomarańczowy lub cytrynowy
  • 3 obrane jabłka i pokrojone w cienkie talarki półksiężyce
  • migdały płatki do posypania ciasta i suszona żurawina, opcjonalnie wiórki kokosowe, tarte orzechy
  • polewa: 2 łyżki masła, 3,5 łyżki kakao, 2 łyżki mleka + ewentualnie jak chcecie trochę cukru, ja robię gorzką polewę
  • tłuszcz i bułka tarta do wysmarowania formy, opcjonalnie papier do pieczenia

Przygotowanie:

  • Oddzielam białka od żółtek.
  • Białka miksuję na sztywno, dodaję powoli żółtka i cukier.
  • Dobrze miksuję, następnie dodaję przesianą mąkę połączoną z proszkiem do pieczenia, miksuję.
  • Wlewam szklankę gazowanego napoju / wody, olej i olejek zapachowy, całość dobrze mieszam / miksuję.
  • Teraz dzielę ciasto na dwa, rozlewam połowę ciasta do innej miski. Do jednej miski dodaję 2 łyżki kakao, do drugiej 2 łyżki mąki, mieszam.
  • Blachę (tj. spód i boki) wysmarowałam tłuszczem i posypałam bułką tartą, opcjonalnie można wyłożyć blaszkę papierem do pieczenia.
  • Wylewam ciasto na przemian, jak wyleje 2/3 ciasta to układam ćwiartki jabłek i przykrywam dalej resztą ciasta.
  • Rozgrzewam piekarnik. Piekę ciasto w temp. 180C grzaniem góra-dół bez termoobiegu przez około 50-55 minut do suchego patyczka.
  • Robię polewę, rozpuszczam masło, dodaję mleko, mieszam, gdy składniki się połączą dodaję kakao, mieszam trzepaczką by nie było grudek. Polewam gotowe i lekko wystudzone ciasto, posypuję migdałami i żurawiną.

Gotowe! Smacznego 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.